Pasta z jajek na twardo

Pasta z jajek na twardo

Na szybko, do kanapek polecam pastę z jajek na twardo. Gotujemy kilka jajek. Studzimy, obieramy ze skorupek. Jajka siekamy drobniutko ( ja je włożyłam do blendera i zmiksowałam na gładką masę ) dodajemy majonez, sól i pieprz. W 30 minut mamy pyszna pastę. Nie pozostaje już nic innego jak ją smacznie zjeść;-)pasta z jajek

Różowa sałatka ziemniaczana

Różowa sałatka ziemniaczana

Dzisiaj zabieram się za robienie sałatki ziemniaczanej, a dlaczego różowej? Dlatego , że dodatkiem będą buraki , które nadadzą jej właśnie taki kolor. Będę potrzebowała:

– 3 średnie buraki

– 3 średnie ziemniaki

– białą część pora

– 1 jabłko

– 2 średnie ogórki kiszone

Sól, pieprz, majonez

Buraki myję i gotuję w skorupkach. Godzina gotowania wystarczy, bo nie chce uzyskać efektu zbyt miękkich buraków. Odcedzam, studzę i kroję w kostkę. Ziemniaki obieram , kroję w kosteczkę i gotuję 10 minut bez soli. Odcedzam, studzę . Mamy więc już buraki i ziemniaki. Białą część pora kroję w pól talarki. Jabłko obieram ze skórki i kroję w kostkę. Ogórki ze skórką też kroję w kosteczkę. Mieszam wszystkie składniki , dodaje majonez, sól i pieprz. No i mamy gotową sałatkę;-) Nie pozostaję już nic innego jak ją smacznie zjeść;-)rozowa salatka

Domowe cebularze

Domowe cebularze

Lubelszczyzna słynie z cebularzy, oryginalny przepis jest nie do podrobienia, ale zawsze można próbować;-) Moje domowe cebularze są inne, ale pyszne;-)Do ich zrobienia będę potrzebowała :

– 2 szklanki mąki pszennej

– 8 g drożdży

– kilka łyżek gorącego mleka

– odrobinę soli, cukru, łyżkę oleju

Mąkę wsypuje do miski, robie dołek w który kruszę drożdże. Zalewam je gorącym mlekiem, mieszam i zostawiam na 20 minut do wyrośnięcia. W między czasie robię farsz:

– 3 duże cebule

– kilka pieczarek

– majeranek, sól ziołową , pieprz

Cebulę kroję w kostkę, pieczarki ścieram na tarce o dużych oczkach, Podsmażam na patelni na złoty kolor, dodaje przyprawy.

Do mąki z drożdżami dodaję olej i sól. Wyrabiam ciasto na gładką masę i znowu odstawiam na 20 minut do wyrośnięcia. Po tym czasie, odrywam po kawałku ciasto, robię kulkę, spłaszczam palcami, nakładam farsz i kładę na blachę. Wstawiam do piekarnika i piekę około 15 minut w temperaturze 160 stopni. Nie pozostaje już nic innego jak je smacznie zjeść;-)pizzerinki

Zupa z kalarepy

Zupa z kalarepy

Na dzisiejszą deszczową pogodę polecam pożywną i pachnącą zupę z kalarepki.   Średnią kalarepę obieram ze skórki i kroję na małą kostkę. W rondelku rozpuszczam łyżkę masła i wkładam kalarepkę. Mieszam energicznie i na małym ogniu rumienię kilka minut. Dodaje pół cebulki pokrojonej w piórka. Jedną marchewkę pokrojoną w cienkie talarki i pora też dodaję do kalarepki. Zalewam bulionem warzywnym, tak aby przykrył warzywa. Dosalam do smaku, daję pieprz czarny świeżo mielony. Gotuję 15 minut. Po tym czasie daję łyżkę śmietany i posiekany koperek. Nie pozostaję już nic innego jak ją smacznie zjeść;-)zupa z kalarepki

Makaron w sosie słodko kwaśnym

Makaron w sosie słodko kwaśnym

Jak nie mam pomysłu na obiad, to zaglądam do lodówki… i pomysł sam przychodzi;-)Dzisiaj w swojej lodówce znalazłam:

– cebulę

–  pierś z kurczaka

– kilka pieczarek

– paprykę czerwona i kawałek zielonej

-gotowany makaron, a po pędy bambusa wysłałam dziecko do sklepu…

Pierś pokroiłam i podsmażyłam w woku, dodałam do niej pokrojoną w piórka cebulę .Paprykę pokroiłam dość drobno. Pieczarki w plasterki. Wszystko razem smażyłam kilka minut. Na końcu dałam odsączone z zalewy pędy bambusa. Na sos potrzebny jest koncentrat pomidorowy, łyżeczka chilli, papryka słodka, sól ziołowa, pieprz biały i odrobina cukru. Wszystko razem mieszam z warzywami w woku. Teraz trzeba spróbować… jak za słodkie to dodać odrobinę octu, jak za kwaśne to cukru. Po paru minutach duszenia daje makaron. Całość szybko mieszam i nie pozostaję już nic innego jak go smacznie zjeść;-)makaron w sosie slodko kwasnhym

Sernik na zimno

Kolorowy sernik na zimno

Mając ochotę na cos słodkiego coraz częściej sięgamy po szybkie, sprawdzone i tanie przepisy. Jak nie wymagają dużego nakładu pracy to jeszcze lepiej. Takim właśnie ciastem jest sernik na zimno. Do jego zrobienia potrzebujemy :

-2 kostki sera białego półtłustego

– 3 różnokolorowe galaretki

– 3 łyżeczki cukru

– opakowanie biszkoptów okrągłych

Galaretki rozpuszczamy w szklance gorącej wody, każdą osobno oczywiście. Przelewamy do kubeczków i studzimy. Dno tortownicy albo blaszki wykładamy pokruszonymi biszkoptami. Kostkę sera , łyżeczkę cukru i 1 galaretkę miksujemy mikserem lub blenderem . Wylewamy na biszkopty. Żeby masa szybciej stężała, wstawiamy tortownicę do zamrażarki na 20 minut. W tym czasie przygotowujemy kolejną porcję sera, cukru i galaretki. Znowu wylewam masę do tortownicy, po czym wstawiamy ją kolejny raz do zamrażarki.  Jak będziemy mieli już 2 stężałe warstwy sera z galaretkami, na wierzch delikatnie wylewamy galaretkę , która nam pozostała. Cały sernik jest już gotowy i ląduje w lodówce w oczekiwaniu na zjedzenie.

Ciasto wyniosło nas niewiele. Ser około 8 zł, biszkopty 3 zł, galaretki 6 zł.Za niecałe 20 złotych mamy pyszny deser dla całej rodziny. Nie pozostaje już nic innego jak go smacznie zjeść;-)sernik na zimno

Fasolka w sosie pomidorowym

Fasolka w sosie pomidorowym

Dzisiaj zrobię fasolkę po… bretońsku chciało by się powiedzieć;-) W moim wykonaniu będzie to fasolka w sosie pomidorowym. Będę potrzebowała szklankę drobnej białej fasoli. Najlepiej namoczyć ją na noc w zimnej wodzie. Rano ugotować do miękkości. Odcedzić. Pętko kiełbasy pokroję na kawałki i podsmażę. Można dodać też pokrojony boczek, jak ktoś lubi;-) Uwielbiam cebulę więc i w moim daniu nie może jej zabraknąć . Pokroję ją w kostkę i dodam do smażącej się kiełbasy. Teraz dodaje kilka łyżek koncentratu pomidorowego. Jeżeli macie w domu sos słodko kwaśny to też nie zaszkodzi. Przyprawiam solą, pieprzem i słodką papryką. Pozwalam fasolce pogotować się kilka minut żeby smaki się połączyły. Na koniec gotowania dodaję majeranek, najlepiej z naszego ogródka;-) Pamiętajmy o tym aby w fasolce nie było dużo płynu, ona powinna być gęsta. Nie pozostaję już nic jak ją smacznie zjeść;-)fasolka

Zapiekanka ryżowo warzywna

Zapiekanka ryżowo warzywna… z kiełbasą

Czasem zalegają nam jakieś produkty w lodówce. Wyrzucić szkoda, zamrozić się nie da, a wystarczy chwila żeby zrobić z nich użytek. Można zrobić zapiekankę. W mojej lodówce znalazłam paprykę, pieczarki, cebulę i kiełbasę. Pokroiłam więc to wszystko w kostkę i podsmażyłam. Ugotowałam 2 woreczki ryżu białego. Dodałam do warzyw i kiełbasy. Dosoliłam do smaku, odrobina koncentratu pomidorowego nie zaszkodzi;-) Trochę pieprzu i prawie gotowe. Puszkę groszku konserwowego delikatnie wymieszałam z całością zapiekanki i wykładam do naczynia żaroodpornego. Na wierzch kładę parę plasterków sera żółtego i zapiekam . 40 minut w piekarniku w temperaturze 170 stopni i nie pozostaje już  nic innego jak ją smacznie zjeść;-)zapiekanka ryzowa

Szarlotka

Królowa ciast – szarlotka

 

Króluje w każdym domu, robiona z babcinych powideł przechowywanych w piwnicy. Mowa oczywiście o szarlotce, najlepszym z ciast, moim ukochanym;-) Zawsze mamy w piwnicy słoiczek powideł jabłkowych, które właśnie czekają na taką okazję jak dzisiaj. 3 szklanki przesianej mąki pszennej, do niej dodajemy 2 łyżeczki proszku do pieczenia, cukier waniliowy. Kostkę margaryny ścieramy na tarce o dużych oczkach bezpośrednio do mąki. 3 żółtka miksujemy ze szklanką cukru pudru. Wszystkie składniki łączymy.

 

Na stolnicy zagniatamy ciasto na gładka masę. Dzielimy na dwie części, jedną wkładamy do lodówki, drugą do zamrażalnika. Po 2 godzinach wałkujemy ciasto z lodówki na placek o grubości około centymetra. Dno blaszki smarujemy smalcem.  Kładziemy placek. Dokładnie wylepiamy brzegi. Wykładamy powidła. Ciasto z zamrażalnika ścieramy na tarce o  dużych oczkach, wypełniając wierzch szarlotki.

Pieczemy w temperaturze 180  stopni, około godziny. Po upieczeniu i wyjęciu z blaszki posypujemy cukrem pudrem. Gwarantuję rewelacyjne doznania… Nie pozostaje już nic innego jak ją smacznie zjeść;-)szrlotka

Bataty

Bataty

Słodkie warzywa o pomarańczowym kolorze, to nic innego jak ziemniaki;-)Duże, owalne bataty, bo taką nazwę mają te ziemniaki. Postanowiłam spróbować i kupiłam. Za 2 bataty zapłaciłam 4 zł. Myślę , że na 2 osoby akurat taka ilość wystarczy. Ziemniaki obieramy ze skórki, myjemy i kroimy w plastry. Następnie plastry kroimy w słupki jak na frytki. Robimy marynatę z kilku łyżek oleju, curry, tymianku, majeranku, soli ziołowej , pieprzu i papryki słodkiej. W tak wymieszaną zalewę wkładamy bataty i wstawiamy na pół godziny do lodówki. Na blachę wykładamy folię aluminiową a na nią kładziemy bataty. Pieczemy w piekarniku pół godziny w temperaturze 200 stopni. Nie pozostaję już nic innego jak je smacznie zjeść;-)bataty