Sernik bez pieczenia
Czasem chodzi za mną coś słodkiego, jak to mówią w reklamie. Poszperam po szafkach, zakamarkach i słoiczkach. Niby znalazłam cukierki, ciastka ale…to nie to. Nie ma wyjścia tylko trzeba wyjść do sklepu.
Przygotujmy:
– pół kilo sera twarogowego, najlepiej kilka razy zmielonego
– 1 galaretkę cytrynowa
– około 20 herbatników
– 2 łyżki masła do herbatników, 2 łyżki masła do wiórek
– 5 łyżeczek wiórek kokosowych
Herbatniki dokładnie musimy pokruszyć. Masło stopić w garnku i dodać jeszcze ciepłe do herbatników. Tak wymieszaną masę wykładamy na spód tortownicy dokładnie dociskając. Galaretkę rozpuszczamy w szklance gorącej wody. Studzimy. Do sera powoli wlewamy galaretkę cytrynową i miksujemy na jednolitą masę. Wylewamy na spód z herbatników i wstawiamy do lodówki aby masa serowa zastygła . W międzyczasie do garnka wkładamy kolejne 2 łyżki masła i zasypujemy wiórkami kokosowymi. Gotujemy kilka chwil aby uzyskać złocisty kolor. Jak sernik będzie miał już stałą konsystencję to polewamy go wiórkami z masłem. Nie pozostaję już nic innego jak smacznie zjeść.