Pierogi z jagodami
Lubię korzystać z sezonowych owoców. Dzisiaj zaproponuję pierogi z jagodami;-) Kilogram mąki wsypuję do dużej miski, dodaję 1 łyżeczkę soli i zalewam gorącą wodą , którą biorę bezpośrednio z kranu. Mówię tutaj o naprawdę gorącej wodzie . Nie przejmujcie się tym, że konsystencja ciasta w misce będzie nie ciekawa;-)Że ciasto będzie się kleiło do ręki, spokojnie, tak ma być;-) Wodę dodaje na „oko” ciasto musi być elastyczne, nie gęste, nie rzadkie, sami zresztą zobaczycie;-) Zawartość miski przekładam na stolnicę posypaną mąką. Wyrabiam jeszcze ciepłe ciasto. Zagniatam i ugniatam na wszystkie strony, aż powstanie idealna kula ;-)Wtedy odkrajam ciasto po kawałku, wałkuję na cienki placek i szklanką wycinam kółka. W tak powstałe kółeczka , łyżeczką nakładam jagody , które przesypałam odrobiną mąki, żeby się nie skleiły. Brzegi szczelnie zlepiam palcami i mam gotowe pierogi. W dużym garnku gotuje wodę z odrobiną soli. Jak się woda zagotuje wrzucam pierogi i gotuję aż do ich wypłynięcia na wierzch. Gotowe pierogi polewam śmietaną z cukrem i nie pozostaje mi już nic innego jak je smacznie zjeść;-).
No ale ile tej mąki? Moja mama przesypuje jagody cukrem.
Mąkę daję na” oko”, kilogram jak dasz to Ci wyjdzie około 100 pierogów.Nie przesypuje jagód cukrem, potem polewam smietaną z dodatkiem cukru;-)