Knedle ze śliwkami

Knedle ze śliwkami

Dzisiaj podam przepis na obiecane knedle ze śliwkami. Długo przymierzałam się do ich zrobienia. Myślałam , że to trudna robota, że nie potrafię. A okazało się , że to bardzo łatwe.

Przygotujmy :

– kilogram ziemniaków

– mąkę pszenną

– 1 jajko

– sól

– śliwki

Najpierw musimy obrać ziemniaki i ugotować je. Po wystudzeniu przepuszczamy je przez praskę. Wkładamy do miski i uklepujemy . Dzielimy masę na cztery części robiąc po prostu krzyżyk na masie. Jedną część wyjmujemy na talerzyk, a w powstałe puste miejsce wsypujemy mąkę, tak mniej więcej tyle ile było ziemniaków. Teraz dodajemy z powrotem do miski wyjętą część ziemniaków. Dajemy jajko i sól. Zagniatamy na jednolitą masę. Śliwki myjemy, rozcinamy, wyjmujemy pestki. W sporym garnku trzeba teraz zagotować wodę z odrobiną soli. Woda nam się już gotuje, a my z ciasta formujemy grubszy wałek. Kroimy go na plastry. Każdy plaster rozklepujemy, wkładamy w niego połówkę śliwki. Opcjonalnie można dodać odrobinę cukru. Szczelnie zamykamy tworząc kulkę. Po zagotowaniu wody wkładamy knedle do niej i gotujemy 3 minuty od chwili zagotowania. Po wystudzeniu polewamy śmietaną , jogurtem, albo sosem owocowym. Nie pozostaje już nic innego jak je smacznie zjeść.

Pasztet z cukinii

Pasztet z cukinii

Cukinia to warzywo dyniowate, lekkostrawne, łagodne w smaku…a nawet powiedziałabym , że bez smaku. Za to można z niej przyrządzić smaczne dania. Placki, leczo, można cukinię zapiekać, faszerować i miksować na zupy krem. Można też zrobić z niej pasztet.

Do jego zrobienia potrzebujemy :

– 2 średnie cukinie, obrane ze skórki i wydrążone z pestek

– 3 marchewki, obrane i starte na tarce o dużych oczkach

– 2 cebule, obrane i starte na tarce o dużych oczkach

– 1 szklankę surowej kaszy manny

– pół szklanki bułki tartej

– 20 dkg sera żółtego, startego na tarce o dużych oczkach

– 2 jajka

– koperek, zioła prowansalskie, vegeta, pieprz mielony

– 2 foremki do pieczenia tak zwane keksówki

Cukinie po obraniu i wydrążeniu z pestek ścieramy na tarce o dużych oczkach. Następnie wyciskamy z niej powstały sok, żeby była jak najbardziej sucha. Sok nie będzie nam potrzebny. Do cukinii dodajemy pozostałe składniki. Całość mieszamy dokładnie. Konsystencja mieszanki może być dość luźna , ale nie przejmujemy się tym. Podczas pieczenia zrobi się zwarta. Właśnie…dochodzimy do pieczenia. Farsz wkładamy do foremek. Idealnie nadają się do tego foremki aluminiowe. Nie trzeba ich smarować masłem i posypywać bułką tartą. Farszu nakładamy do foremek do polowy. Tak przygotowane foremki wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy godzinę i 15 minut w temperaturze około 170 stopni. Po upieczeniu zostawiamy w foremkach aby pasztet wystygł. Jemy na zimno jak i na ciepło. Nie pozostaje nic innego jak go smacznie zjeść.

Rolada ziemniaczana

Rolada ziemniaczana

Mogło by się wydawać , że wafle nadają się tylko jako słodka przekąska. Przekładana kremem, dżemem albo galaretką. Udowodnię dzisiaj , że wafle można przekładać też…ziemniakami.

Przygotujmy:

– kilogram ziemniaków

– koperek, sól, pieprz

– paczkę wafli w płatach

– jajko, bułkę tartą, olej

Ziemniaki obieramy, przekrajamy na mniejsze kawałki, myjemy, wkładamy do garnka, zalewamy wodą i gotujemy. Można je lekko posolić. Jak będą miękkie , odcedzamy. Teraz musimy działać szybko, aby ziemniaki nie wystygły. Dodajemy przyprawy i koperek, bierzemy w dłoń tłuczek i szybko ugniatamy ziemniaki na jednolitą masę. Bierzemy jeden płat wafla i szybko rozkładamy na nim gorące ziemniaki. Robimy to dokładnie , szczególnie po rogach, tak by masa wypełniła wafel. Z kolejnymi waflami robimy tak samo. Po nałożeniu masy na wafle, odstawiamy je, aby nasiąkły masą i zrobiły się po prostu miękkie. No i czekamy…po upływie 10 minut wafle będą już na tyle miękkie , że można formować z nich rolady. Bierzemy wafel i zwijamy go po prostu. Najciaśniej jak się da. Oczywiście masa może nam wychodzić lekko poza wafel, ale to nic nie szkodzi, zbierzemy jej nadmiar. Tak przygotowaną roladę kroimy na mniejsze kawałki, powiedzmy na kilka centymetrów. Jajko rozmącamy w miseczce, olej rozgrzewamy na patelni, roladki obtaczamy najpierw w jajku , potem w bułce tartej. Smakują ciepłe jak i zimne. Najlepiej podawać z ulubionymi sosami. Nie pozostaje już nic innego tylko je smacznie zjeść.