Szarlotka

Królowa ciast – szarlotka

 

Króluje w każdym domu, robiona z babcinych powideł przechowywanych w piwnicy. Mowa oczywiście o szarlotce, najlepszym z ciast, moim ukochanym;-) Zawsze mamy w piwnicy słoiczek powideł jabłkowych, które właśnie czekają na taką okazję jak dzisiaj. 3 szklanki przesianej mąki pszennej, do niej dodajemy 2 łyżeczki proszku do pieczenia, cukier waniliowy. Kostkę margaryny ścieramy na tarce o dużych oczkach bezpośrednio do mąki. 3 żółtka miksujemy ze szklanką cukru pudru. Wszystkie składniki łączymy.

 

Na stolnicy zagniatamy ciasto na gładka masę. Dzielimy na dwie części, jedną wkładamy do lodówki, drugą do zamrażalnika. Po 2 godzinach wałkujemy ciasto z lodówki na placek o grubości około centymetra. Dno blaszki smarujemy smalcem.  Kładziemy placek. Dokładnie wylepiamy brzegi. Wykładamy powidła. Ciasto z zamrażalnika ścieramy na tarce o  dużych oczkach, wypełniając wierzch szarlotki.

Pieczemy w temperaturze 180  stopni, około godziny. Po upieczeniu i wyjęciu z blaszki posypujemy cukrem pudrem. Gwarantuję rewelacyjne doznania… Nie pozostaje już nic innego jak ją smacznie zjeść;-)szrlotka

Dodaj komentarz