Golonka

Golonka

Dzisiaj z grubej rury;-) Golonka nie jest daniem dla każdego, ale dobrze przyrządzona może smakować 😉 Golonkę kupuję u zaprzyjaźnionego rzeźnika. Wybieram średnie, wielkich unikam;-) ( nie mam aż tak dużego garnka do jej ugotowania)  Golonki zalewam wodą a po zagotowaniu zbieram powstały na nich szum, który po prostu wylewam. Do gotujących golonek dodaję pokrojoną w cząstki marchew, całą cebulę , czosnek w łupinach i bez łupin.  Liść laurowy , ziele angielskie jest podstawą w gotowaniu;-) Golonki lekko solę. Gotuje do miękkości, myślę , że około godziny na małym ogniu pod przykryciem. Po ugotowaniu studzę je. W między czasie szykuje marynatę do pieczenia. Kilka łyżek oleju, papryka słodka, pieprz, czosnek, tymianek, majeranek, sól ziołowa. Taką marynatą nacieram ugotowane golonki i wstawiam do piekarnika bezpośrednio na blachę. Piekę 45 minut w temperaturze około 160 stopni. Golonki można podawać z chrzanem, musztardą i pieczywem. Ja lubię bez dodatków;-)Nie pozostaje nuż nic innego jak ją smacznie zjeść;-)golonka

Dodaj komentarz